Wyszukiwanie informacji o upadłościach firm i osób fizycznych

Wyszukiwanie aktualnych informacji o upadłościach firm i osób fizycznych to wyzwanie przed którym niejednokrotnie stają firmy, zwłaszcza gdy portfolio klientów jest bardzo duże.

Wprawdzie informacje o postępowaniach upadłościowych na bieżąco publikowane są w formie obwieszczeń w Monitorze Sądowym i Gospodarczym, jednak śledzenie tych informacji w sytuacji gdy mamy setki czy tysiące klientów jest niemożliwe do wykonania.

Odpowiednie reagowanie na informacje o ogłoszeniu upadłości jest kluczowe dla odzyskania choćby części wierzytelności, które jest nam winny upadły. Szybkie pozyskanie informacji o wszczętym postępowaniu upadłościowym pozwala także na ograniczenie kosztów windykacji, gdyż wszystkie standardowe działania wykonane po dacie ogłoszenia upadłości będą nieskuteczne. Jeżeli nasza wierzytelność nie jest ustawowo uwzględniania na liście wierzytelności, jej niezgłoszenie w terminie 30 dni od daty obwieszczenia powoduje nieuwzględnienie jej w postępowaniu. Zgłoszenie po tej dacie może natomiast skutkować naliczeniem wierzycielowi dodatkowych kosztów składających się na przygotowanie uzupełniającej listy wierzytelności.

Także bieżące monitorowanie już toczących się postępowań jest trudne, gdyż wymaga cyklicznego wyszukiwania informacji o kolejnych etapach postępowania lub innych ogłoszeniach ważnych dla wierzycieli. Przegapienie takiego obwieszczenia może wiązać się z brakiem możliwości zareagowania na nie, gdyż w dużej części możliwość reakcji obwarowana jest terminami. W konsekwencji nie będziemy mogli zareagować np. na nieuznanie przez syndyka całości lub części zgłoszonych wierzytelności, co spowoduje mniejszy udział w podziale masy upadłościowej

Stosując narzędzia do wyszukiwania informacji o postępowaniach upadłościowych musimy mieć także na uwadze zgodność naszych poczynań z regulacjami ustawy o ochronie danych osobowych. Nie możemy także zapominać o bezpieczeństwie danych kontrahentów w przypadku ich wysyłania do zewnętrznych usługodawców.

Fot. Jason Morrison z FreeImages

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *